poniedziałek, 21 września 2015

Takumi Sushi - Szczecin - al. Wyzwolenia 18 (CH Galaxy)


Ocena: 4,5/5
Plusy: smak, możliwość skosztowania różnych rodzajów sushi, porcje akurat "na raz do buzi", korzystne opcje "lunch"
Minusy: brak tempury (warzywa i maki), która kiedyś była i za nią tęsknię...
Porcje: akurat
Ceny: korzystne (jak na sushi)
Godziny otwarcia: pon-pt od 9, sob-ndz od 10



Dzisiaj coś dla wielbicieli kuchni japońskiej :-) Takumi Sushi mieści się na ostatnim piętrze CH Galaxy. Lokal nie jest duży. Centralne miejsce zajmuje taśma z jeżdżącymi talerzykami z sushi. To rozwiązanie bardzo mi odpowiada, bo 1. mam sushi dostępne niemal od ręki, 2. od razu widzę, co zjem, 3. mogę miksować różne rodzaje sushi. Lokal raczej nie nadaje się na wizytę z wózkiem czy nosidłem, bo blokuje się niemal całe przejście. Z tego co pamiętam to chyba jest na miejscu dostępne krzesełko dla małego dziecka, ale ono też blokuje wąskie przejście. Szkoda. Sama jestem mamą i nie lubię być w takich niezręcznych sytuacjach, gdy przeszkadzam w lokalu... 


Choć wiele osób twierdzi, że Takumi Sushi to nie jest najlepsze sushi w mieście, to ja (po odwiedzeniu wielu tego typu restauracji) mam zupełnie inne zdanie. Podoba mi się, że porcje sushi są tu takiej wielkości, że mieszczą się w całości w buzi, dzięki czemu możemy poczuć jak smaki się mieszają i komponują razem. Myślę, że zarzuty, ze gotują tu Polacy, a nie Japończycy, też nie są trafione. Ostatnio w jednej z bardzo ekskluzywnych restauracji sushi zapytałam kucharza skąd jest i okazało się, że z Tajlandii... 

Ja zawsze biorę tu zestaw "Lunch" (obowiązuje w godz. 10-16), w którym za 29 zł mam 5 talerzyków i 1 dodatek (do wyboru: zupa miso, pudding, lody z zielonej herbaty lub zieloną herbatę na ciepło - klasyczną, jaśminową lub ryżową). Jako dodatek zawsze biorę herbatę (zwłaszcza jaśminowa jest fajna), której jedyną wadą jest to, że jest podawana w kubeczku bez uszka, który jest mega gorący. Ale już się do tego przyzwyczaiłam :-) Lody i zupa miso to tak szczerze mi nie smakowały, a pudding to tak jak pudding - słodki i chyba mało japoński... Zawsze na wstępie otrzymujemy imbir, wasabi oraz sos sojowy, który używamy w dowolnych ilościach.

Zobaczcie, co zjadłam w ramach "Lunchu":

1 porcja nigiri z łososiem:


1 porcja california w sezamie:


2 porcje california z awokado:


1 porcja nigiri z łososiem i awokado:


Podsumowując, Takumi Sushi nadal pozostaje miejscem, które odwiedzam najczęściej jeśli chodzi o tego typu lokale. Ceny są dość dobre, a sushi smaczne. Bardzo żałuję, że nie ma już tempur na ciepło - były pyszne np. takie warzywa drobno posiekane i usmażone w cieście, albo maki w tempurze na ciepło (dostępne były w Sushi Box w CH Ster dawno temu...). Mam nadzieję, że kiedyś firma do tego wróci :-)

Link do strony lokalu: http://sushibox.com.pl/index.php

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz